wtorek, 4 grudnia 2012

Dzień nr. 2

Drugi dzień na diecie . Jak wrażenie ? Dziwnie mi się przyzwyczaić do takiego 'innego jedzenia' . Bardzo urozmaicone jest. A wcześniej potrafiłam codziennie jeść to samo,co było spowodowane lenistweem i brakiem chęci na gotowanie. Ale teraz to się zmieniło ;) .Pomyślałam sobie że zacznę robić zdjęcia potraw ! Może wam to pomoże w przygotowywaniu potraw ;) . Jak na razie nie pod pasowała mi kasza kus-kus z papryczkami chilli, za ostre ( gdyby nie te papryczki byłoby zjadliwe :D)  ! . Pierwszy raz także jadłam grejfrut z imbirem czy też serek z cynamonem ! ;) . . . A wczoraj specjalnie poszłam na wielkie spożywcze zakupy . Mam nadzieje że te godzinne spędzenie w sklepie nie poszło na marne i po miesiącu będą efekty ;) . Postaram się więcej zdjęć wstawiać ;) ...

A teraz lecę na łyżwy ;) trzeba spalić parę kalorii ;) 
Pozdrawiam ;)

niedziela, 2 grudnia 2012

Cześć Dziewczyny ;) . to moje pierwsze starcie z blogiem od paru lat. Pierwsze było wtedy kiedy miałam pierwsze naście lat  i wstawiałam różne obrazki na bloga ;D . Teraz chciałabym podzielić się z wami czymś innym. Postanowiłam założyć bloga, który pomoże mi w walce ze zbędnymi kilogramami i nowym życiem w nowym mieście ;) . Kiedy przeprowadziłam się do innego miasta, myślałam że w końcu odpocznę od obiadków mamusi, i pozwoli mi to zrzucić parę kilo, ale niestety myliłam się. Nieregularny tryb życia. Studia, imprezy, nauka, doprowadziły do tego że cyferki na wadze urosły. Przez przypadek natrafiłam na dietę 3d chili. (Od razu mówię że ten blog nie jest sponsorowany!). Szukałam informacji na temat tej diety, ale niektóry blogi chyba są sponsorowane, także postanowiłam spróbować ją na sobie, i się z wami podzielić ;)
Zakupiłam ją dzisiaj, zrobiłam wstępną listę zakupów. I jutro zaczynam ! ;) . mam nadzieję że pomożecie mi wytrwać ;) . będzie ciężko, bo niestety tyle diet już na sobie wypróbowałam. ale mam dużą motywacje ! ;) .
Na dzień dzisiejszy:
waga : 60,5 kg
biust : 88
talia 70
boczki 84,5
biodra/pośladki 97.5

. Trzymajcie kciuki ;) , postaram się codziennie opisywać moją walkę z dietą 3d chili ;)